Gilotyna. Samo słowo wywołuje dreszcz. Natychmiast przywołuje obrazy Rewolucji Francuskiej, ściętych głów i okrzyków tłumu. To jeden z najbardziej rozpoznawalnych, a zarazem budzących grozę symboli w historii. Ale czy ten makabryczny wynalazek rzeczywiście narodził się we Francji? I co zaskakujące, jakie były pierwotne intencje jego twórców? Przyjrzyjmy się fascynującej, a momentami mrożącej krew w żyłach historii gilotyny.
Pradzieje gilotyny: prekursorskie urządzenia w Europie
Choć gilotyna najbardziej kojarzy się z Francją, idea mechanicznej dekapitacji nie była wcale nowa. Już wieki wcześniej w Europie istniały podobne urządzenia, choć może nie tak wyrafinowane. W średniowieczu w Niemczech i Flandrii używano "planki". Anglicy mieli "Halifax Gibbet", rodzaj zsuwającej się siekiery, być może stosowany już w starożytności. W okresie renesansu we Włoszech znana była "mannaia". Szkocja mogła poszczycić się "Maiden", która w XVI-XVIII wieku pozbawiła życia około 120 osób. Istnieją nawet wzmianki o podobnej maszynie używanej w Irlandii już w 1307 roku. Te wcześniejsze konstrukcje działały na podobnej zasadzie, ale to francuska gilotyna miała zrewolucjonizować ten ponury koncept.
Podczas Rewolucji Francuskiej na gilotynie stracono wiele znanych osobistości, w tym króla Ludwika XVI (stracony 21 stycznia 1793 r.), królową Marię Antoninę (16 października 1793 r.). Egzekucje te były wydarzeniami politycznymi i symbolicznymi – upadkiem monarchii i triumfem ludu. Maximilien Robespierre, jeden z architektów Rewolucji Francuskiej i zwolennik użycia gilotyny w czasie tzw. Terroru, sam został jej ofiarą w 1794 roku. Historia zatoczyła krwawe koło. Na gilotynie zginął również Georges Danton i wiele innych znaczących postaci.
W przedrewolucyjnej Francji metody egzekucji były drastycznie różne w zależności od statusu społecznego. Szlachta miała "przywilej" bycia dekapitowaną mieczem lub toporem, co często okazywało się nieprecyzyjne i wymagało wprawy. Zwykli ludzie zazwyczaj byli wieszani, co mogło trwać długie minuty. Stosowano również bardziej okrutne metody, takie jak łamanie kołem, palenie na stosie czy ćwiartowanie. Egzekucje były publicznym spektaklem, przyciągającym tłumy. Warto wspomnieć, że przed wprowadzeniem gilotyny, ludową sprawiedliwość symbolizował okrzyk "À la lanterne!".
Istnienie wielu urządzeń do dekapitacji przed 1789 rokiem w różnych częściach Europy sugeruje, że od dawna istniała potrzeba bardziej efektywnej, a może i bardziej rytualnej formy kary śmierci. Francuska gilotyna nie pojawiła się nagle. Kontrast w metodach egzekucji w zależności od klasy społecznej we Francji przed rewolucją uwidacznia głębokie nierówności, które rewolucja miała na celu zlikwidować. Gilotyna była częściowo odpowiedzią na tę niesprawiedliwość.
Joseph-Ignace Guillotin – idealista, nie kat
W tym kontekście pojawia się postać doktora Josepha-Ignace'a Guillotina, francuskiego lekarza i członka Zgromadzenia Narodowego. W 1789 roku zaproponował on Zgromadzeniu Narodowemu wprowadzenie jednolitej i humanitarnej metody egzekucji poprzez dekapitację za pomocą "prostej machiny". Co ciekawe, doktor Guillotin był przeciwnikiem kary śmierci i uważał, że gilotyna jest jedynie krokiem w kierunku jej całkowitego zniesienia. Zaproponował nawet sześć zasad humanitarnego karania. Wbrew powszechnemu mitowi, Joseph-Ignace Guillotin nie zginął pod ostrzem swojego wynalazku, lecz zmarł z przyczyn naturalnych. Później próbował zdystansować się od maszyny, a jego rodzina bezskutecznie wnioskowała o zmianę jej nazwy.Joseph-Ignace Guillotin, pomysłodawca urządzenia do dekapitacji, nazwanego później gilotyną od jego nazwiska domena publiczna |
Narodziny maszyny do dekapitacji
Prototyp gilotyny został zaprojektowany przez chirurga Antoine'a Louisa i zbudowany przez niemieckiego producenta instrumentów klawiszowych Tobiasa Schmidta. Guillotin nadzorował i zatwierdził konstrukcję prototypu urządzenia. Król Ludwik XVI, znany ze swoich zainteresowań ślusarstwem, miał nawet zasugerować użycie skośnego ostrza zamiast zakrzywionego, argumentując, że będzie skuteczniejsze w przecinaniu karku.
Pierwsze testy przeprowadzono na zwierzętach, a następnie na zwłokach w szpitalu Bicêtre. Gilotyna miała być przede wszystkim symbolem równości, zapewniając tę samą metodę egzekucji dla wszystkich, niezależnie od ich statusu społecznego. Miała to być również metoda szybsza i mniej bolesna niż dotychczasowe praktyki, minimalizująca cierpienie skazańca. Początkowa idea gilotyny była zakorzeniona w oświeceniowych ideałach praw człowieka i równości wobec prawa. Ten humanitarny aspekt często jest przyćmiony przez późniejsze skojarzenia z panowaniem terroru.
Zaangażowanie lekarzy, takich jak Guillotin i Louis, w projektowanie gilotyny podkreśla próbę zastosowania naukowych i racjonalnych zasad do praktyki kary śmierci, dążąc do bardziej klinicznego i efektywnego procesu. Choć gilotynę wprowadzono jako „bardziej humanitarną” metodę egzekucji, pojawiały się głosy sprzeciwu. Niektórzy filozofowie i duchowni twierdzili, że żadna forma kary śmierci nie może być etyczna, niezależnie od techniki.
Pierwsza egzekucja na gilotynie
Pierwsze oficjalne użycie gilotyny we Francji miało miejsce 25 kwietnia 1792 roku na Nicolasie Jacquesie Pelletierze, skazanym za rabunek i morderstwo. Początkowo maszynę nazywano "louisette" lub "louison" od nazwiska Antoine'a Louisa. Reakcje publiczności na pierwsze egzekucje były mieszane. Od tego momentu gilotyna stała się standardową metodą egzekucji dla wszystkich skazanych na śmierć we Francji.Pierwsza egzekucja przy użyciu gilotyny, mająca być demonstracją humanitarnej i egalitarnej sprawiedliwości, stanowiła znaczący zwrot w historii kary śmierci we Francji. Symbolizowała przejście do ustandaryzowanej i rzekomo mniej okrutnej metody. Początkowe nazwy "louisette" lub "louison" podkreślają bezpośrednie powiązanie wynalazku z Antoine'em Louisem, projektantem, i sugerują, że nazwisko Guillotina zyskało dominację później dzięki jego publicznemu poparciu.
Co ciekawe, sam Guillotin nie wymyślił ani nie zbudował urządzenia, które później nazwano jego nazwiskiem. Zaproponował tylko ideę. Projekt gilotyny opracował chirurg Antoine Louis, a wykonał ją niemiecki rzemieślnik Tobias Schmidt. Ale jak to w historii – nazwa przylgnęła do niewłaściwej osoby.
Gilotyna jako ikona Rewolucji Francuskiej
Gilotyna szybko stała się ikonicznym symbolem Rewolucji Francuskiej, zarówno dla jej zwolenników, jak i przeciwników (zobacz jak wydarzenia prowadzące do rewolucji przyczyniły się do rozpowszechnienia makaroników). Szczególnie ponurą sławę zyskała podczas Reign of Terror (panowania terroru) w latach 1793-1794. Szacuje się, że w tym okresie zgilotynowano około 17 000 osób uznanych za "wrogów rewolucji" , choć inne źródła podają liczby sięgające nawet 35 000-45 000. Zyskała przydomek "narodowej brzytwy".Gilotyna symbolizowała równość w śmierci, rewolucyjną sprawiedliwość i koniec przywilejów poprzedniego reżimu. Paryscy sankiuloci postrzegali ją jako pozytywną siłę rewolucyjnego postępu. Rewolucjoniści kochali gilotynę. Była szybka, bezstronna i „egalitarna” – bo każdy, czy arystokrata, czy chłop, tracił głowę tak samo. Z czasem jednak narzędzie to zaczęło budzić grozę. Gilotyna stała się symbolem nie tylko sprawiedliwości, ale i terroru, który pochłonął m.in. jej najzagorzalszych zwolenników.
Podczas Rewolucji Francuskiej na gilotynie stracono wiele znanych osobistości, w tym króla Ludwika XVI (stracony 21 stycznia 1793 r.), królową Marię Antoninę (16 października 1793 r.). Egzekucje te były wydarzeniami politycznymi i symbolicznymi – upadkiem monarchii i triumfem ludu. Maximilien Robespierre, jeden z architektów Rewolucji Francuskiej i zwolennik użycia gilotyny w czasie tzw. Terroru, sam został jej ofiarą w 1794 roku. Historia zatoczyła krwawe koło. Na gilotynie zginął również Georges Danton i wiele innych znaczących postaci.
Głównym miejscem egzekucji w Paryżu był Place de la Révolution (obecnie Place de la Concorde). Gilotyna była jednak przenoszona również w inne miejsca, takie jak Place de Grève i Place du Carrousel.
Panowanie terroru pokazuje, jak pierwotne humanitarne intencje związane z gilotyną zostały tragicznie wypaczone i zamienione w narzędzie masowej represji politycznej. Szybkość i efektywność maszyny ułatwiły szybkie egzekwowanie wyroków na domniemanych wrogach państwa. Publiczny charakter egzekucji podczas rewolucji służył jako potężne narzędzie propagandy i zastraszania, wzmacniając autorytet rewolucyjnego rządu i zniechęcając do sprzeciwu.
Gilotyna w codziennym życiu i popkulturze rewolucyjnej
Egzekucje na gilotynie stały się makabrycznym, ale popularnym widowiskiem. Tłumy gromadziły się na Place de la Révolution, a sprzedawcy oferowali pamiątki i programy z nazwiskami skazańców. "Tricoteuses", kobiety, które rzekomo siedziały przy szafocie i dziergały między egzekucjami, stały się niemal legendą. Skazańcy często pozwalali sobie na sarkastyczne uwagi i wygłaszali ostatnie słowa przed śmiercią. Co zaskakujące, miniaturowe gilotyny stały się popularnymi zabawkami dla dzieci. Używano ich do dekapitacji lalek, a nawet małych gryzoni. Niektóre miasta zakazywały tych zabawek, obawiając się ich negatywnego wpływu. Nowatorskie gilotyny znalazły również zastosowanie na stołach wyższych klas jako krajalnice do chleba i warzyw.Kaci, zwłaszcza członkowie rodziny Sansonów, stali się niemal celebrytami, a publiczność oceniała ich "umiejętności". To oni byli odpowiedzialni za egzekucję Ludwika XVI i Marii Antoniny. W XIX i XX wieku funkcję głównego kata pełniła rodzina Deiblerów. Wybór ubrań katów mógł nawet inspirować trendy mody. W świecie przestępczym gilotyna również budziła makabryczną fascynację, o czym świadczą tatuaże z ponurymi hasłami.
Przemiana gilotyny z narzędzia egzekucji sankcjonowanej przez państwo w formę publicznej rozrywki, a nawet zabawkę dla dzieci, ujawnia niepokojącą desensytyzację na przemoc i śmierć podczas Rewolucji Francuskiej. Normalizacja tak brutalnego instrumentu w życiu codziennym, w tym jego adopcja jako zabawki dla dzieci, wskazuje na głęboką zmianę w społecznych postawach wobec śmiertelności i kary. Status celebryty, jaki osiągnęli kaci, tacy jak Sansonowie, uwidacznia złożoną i często chorobliwą relację między społeczeństwem a tymi, którzy wykonywali najsurowszą formę sprawiedliwości państwowej.
Techniczne udoskonalenia gilotyny
Choć wyglądała prosto, gilotyna była dziełem precyzyjnej inżynierii. Składała się z dwóch wysokich drewnianych kolumn połączonych poprzeczką, z wyżłobieniami prowadzącymi ostrze. Głowę skazańca umieszczano w specjalnym otworze bloku, a ciało było przywiązywane, by uniknąć poruszeń. Wczesne wersje mogły mieć pewne niedoskonałości. Z biegiem lat wprowadzano kluczowe ulepszenia. Tobias Schmidt zasugerował skośne ostrze, a w latach 1870-1872 Léon Berger dodał system sprężynowy, mechanizm blokujący i ulepszony mechanizm zwalniający ostrze.Zmieniały się również materiały, od drewna malowanego na czerwono po konstrukcje z elementami metalowymi. Celem tych ulepszeń było zwiększenie skuteczności, szybkości i bezpieczeństwa maszyny. Ewolucja konstrukcji gilotyny odzwierciedla ciągłe dążenie do udoskonalenia jej efektywności i niezawodności jako narzędzia egzekucji. Zmiany te, choć pozornie techniczne, podkreślają zaangażowanie państwa w tę konkretną metodę kary śmierci przez prawie dwa stulecia. Fakt, że ulepszenia wprowadzano jeszcze pod koniec XIX wieku, pokazuje, że gilotyna pozostawała istotnym instrumentem egzekucji we Francji przez zaskakująco długi czas, długo po Rewolucji Francuskiej.
Ostatnie użycia gilotyny
Gilotyna była używana we Francji również w XIX i XX wieku. Została zaadaptowana przez inne kraje, w tym nazistowskie Niemcy. Ostatnia egzekucja na gilotynie miała miejsce w 1977 roku. Hamida Djandoubi został uznany za winnego morderstwa Élisabeth Bousquet i skazany na śmierć. Egzekucję na dziedzińcu więzienia Baumettes w Marsylii przeprowadził Marcel Chevalier, ostatni kat Francji. Cztery lata później, we wrześniu 1981 roku Francja całkowicie zakazała wykonywania kary śmierci, na zawsze porzucając gilotynę.![]() |
Hamida Djandoubi prowadzony na egzekucję na gilotynie ladepeche.fr |
Ciągłe używanie gilotyny we Francji aż do późnego XX wieku świadczy o niezwykłej trwałości tej metody egzekucji, która przetrwała wiele innych form kary śmierci. Adopcja gilotyny przez nazistowskie Niemcy podkreśla postrzeganą skuteczność maszyny i jej potencjał do wykorzystania w egzekucjach motywowanych politycznie, co jest dalekie od jej pierwotnego humanitarnego uzasadnienia.
Polski "spadotopór"
Co ciekawe, zdaniem Edwarda Raczyńskiego to w Polsce został wynaleziony i zastosowany mechanizm podobny do gilotyny. Jako dowód przedstawiał pochodzącą z XV lub XVI wieku płaskorzeźbę (na obrazie poniżej), która znajduje się na jednej z ław Bazyliki Kolegiackiej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kaliszu. Ta płaskorzeźba przedstawia ścięcie Włodka z Danaborza za pomocą mechanizmu nazwanego przez Raczyńskiego "spadotopór", przypominającego wyglądem oraz przeznaczeniem francuską gilotynę. Włodko, na rozkaz króla Kazimierza Jagiellończyka, został osadzony w kaliskim zamku, a wyrok wykonano 14 maja 1467 roku na kaliskim rynku.
Ciekawostki historyczne o gilotynie
- Guillotin nie wynalazł gilotyny, ale zalecał ją jako humanitarną metodę egzekucji.
- Jednym z głównych założeń gilotyny było to, że miała ona zapewnić "równość" w śmierci. Każdy, niezależnie od swojego statusu społecznego czy majątku, miał być skazany na tę samą formę egzekucji.
- Krewni Guillotina byli tak zawstydzeni, że ich nazwisko było synonimem dekapitacji, że lobbowali za zmianą nazwy urządzenia. Po odmowie francuskiego rządu rodzina Guillotin zmieniła swoje nazwisko.
- Maria Antonina, królowa Francji i żona Ludwika XVI, była jedną z najważniejszych ofiar gilotyny podczas rewolucji. Jej egzekucja, która miała miejsce 16 października 1793 roku, jest jednym z najbardziej znanych wydarzeń w historii gilotyny.
- Egzekucja Ludwika XVI w 1793 roku była jednym z kluczowych momentów rewolucji francuskiej. Ostrze gilotyny upadło na króla Francji, czyniąc go jednym z nielicznych monarchów, którzy zostali straceni przez swój naród.
- W historii Francji kilku wykonawców wyroków śmierci za pomocą gilotyny nabrało złowrogiej sławy, ale najsłynniejszym z nich był Charles-Henri Sanson, który był "szefem katów" w Paryżu od 1778 do 1795 roku. Sanson wykonał 2 918 egzekucji, w tym tę króla Ludwika XVI i jego żony. Zyskał przydomek "Monsieur de Paris".
- Choć gilotyna kojarzy się z okrucieństwem, była zaprojektowana w sposób, który miał minimalizować ból i stres dla skazanych. Ostrze było bardzo ostre i ciężkie, co miało zapewnić szybką i niemal bezbolesną egzekucję.
- Metalowe ostrze gilotyny ważyło około 40 kg.
- Początkowo gilotyna nie była konstrukcją stałą. Wznoszono ją wcześnie rano i demontowano po egzekucjach.
- We Francji w okresie rewolucji zbudowano kilka specjalnych platform, na których stała gilotyna. Jednym z bardziej znanych miejsc tego rodzaju był Place de la Concorde w Paryżu, który nazywano wówczas "Place de la Revolution". Na tym placu przeprowadzono wiele egzekucji, w tym królowej Marii Antoniny.
- Nicolas-Jacques Pelletier, skazany na śmierć za rabunek i morderstwo, został pierwszą osobą straconą przez gilotynę we Francji. Wyrok wykonano rankiem 25 kwietnia 1792 roku.
- Niedługo po tym, jak gilotyna zaczęła być używana, stała się popularnym modelem biżuterii i ozdób dla kobiet. Doprowadziło to również do tego, że sprzedawcy zabawek sprzedawali maszynę do dekapitacji dla dzieci, która zawierała żywe wróble.
- Ostatnią publiczną egzekucję na gilotynie przeprowadzono 17 czerwca 1939 roku we Francji, w Wersalu. Stracony wtedy został Eugène Weidmann, skazany za wielokrotne porwania i morderstwa. Następnie Prezydent Francji Albert Lebrun zakazał publicznych egzekucji.
- Naziści zainstalowali 20 gilotyn w całym kraju i wykorzystali je do egzekucji około 16,5 tys. mężczyzn i kobiet w okresie od 1933 do 1945 roku. Większość osób, które zostały stracone przez nazistów przy użyciu gilotyn, to dysydenci polityczni lub bojownicy ruchu oporu.
- W ramach naukowego eksperymentu w celu ustalenia, czy po ścięciu głowy przez gilotynę pozostaje jakaś świadomość, trzech francuskich lekarzy uczestniczyło w egzekucji Theotime Prunier w 1879 roku, po uzyskaniu jego wcześniejszej zgody na udział w badaniu. Natychmiast po opadnięciu ostrza lekarze podnieśli głowę i próbowali wywołać jakąś świadomą reakcję krzycząc w twarz, wbijając szpilki, aplikując amoniak pod nos oraz kierując płomienie świec w kierunku oczu. Odnotowali jedynie, że twarz Pruniera „wyglądała na zdziwioną”.
Historia gilotyny jest złożona i pełna paradoksów. Od humanitarnego projektu mającego na celu zmniejszenie cierpienia skazańców, stała się symbolem terroru i okrucieństwa podczas Rewolucji Francuskiej. Jej trwałe miejsce w kulturze popularnej świadczy o jej silnym oddziaływaniu na zbiorową wyobraźnię. Gilotyna pozostaje symbolem sprawiedliwości, równości, terroru i rewolucyjnych zmian, a jej historia odzwierciedla zmieniające się postawy społeczeństwa wobec kary śmierci i przemocy.
0 Komentarze